Aktor naprawde godny uwagi. Bardzo cenie go za jego aktorstwo lecz za każdym razem jak go oglądam,to nie moge wymazać myśli o jego uwielbieniu dla scjentologii. Tak samo mam w przypadku Johna Travolty i Willa Smitha
Will Smith nie jest scjentologiem tylko "sympatykiem " może tej wiary.może inaczej kiedyś gdy była afera z cruisem(możliwe ze o niego ci chodziło zamiast Smitha) on bronił Toma mówiąc że 90% tego co "naucza" scjentologia jest zgodna z chrześcijaństwem.oczywiste ze to kompletne bzdury ale myślę ze po prostu chciał pomóc koledze z branży tym bardziej ze się kumpluja jak słyszałem.ale jak wspomniałem na wstępie nie należy do wyznawców tej wiary